Sprawa Alcasser ponownie powraca do świadomości publicznej dzięki dokumentowi Netflixa, który otwiorzył na nowo jedną z najbardziej wstrząsających zbrodni w historii Hiszpanii. Jesień 1992 roku – czas euforii po Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie i Expo w Sewilli – nagle zostaje brutalnie przerwany. Zaginięcie trzech nastolatek z Alcàsser zmienia wszystko, pogrążając kraj w głębokim szoku i niedowierzaniu.
Sprawa Alcasser wstrząsnęła całą Hiszpanią
Gdy nastolatki próbowały dotrzeć na dyskotekę w pobliskim mieście, postanowiły złapać autostopa. Po tym dosłownie rozpłynęły się w powietrzu. To, co początkowo było tajemniczym zaginięciem, przerodziło się w straszliwą zbrodnię, która na stałe zapisała się w historii Hiszpanii. Miriam García, Toñi Gómez i Desirée Hernández zostały porwane w drodze do klubu, a po 75 dniach intensywnych poszukiwań odnaleziono ich ciała. Ta wiadomość wzbudziła ogólnonarodową falę bólu i oburzenia, a śledztwo ujawniło przerażające szczegóły bestialstwa sprawców.
Przeczytaj też: Morderstwa w Alcasser to dokument Netflix o jednej z najbardziej makabrycznych zbrodni w Hiszpanii
Dziewczyny chciały dotrzeć do klubu nocnego autostopem. Para z Alcàsser podwiozła je na stację benzynową w okolicach Picassent, gdzie przesiadły się do kolejnego auta – prowadzonego przez głównych podejrzanych. Jedna z kobiet widziała, jak wsiadają do samochodu, jednak przez panującą ciemność szczegóły umknęły jej uwadze. Od tego momentu wszelki ślad po nastolatkach zaginął, a przez kolejne 75 dni plakaty z ich wizerunkami rozprzestrzeniały się po całej Hiszpanii i poza jej granicami.
Głównymi podejrzanymi zostali Antonio Anglés i Miguel Ricart. Pierwszy z nich zniknął bez śladu i do dziś jest poszukiwany, drugi natomiast został skazany i spędził za kratami 21 lat. To, że jeden ze sprawców pozostaje nieuchwytny, tylko pogłębiło nieufność społeczną, a rana po tej tragedii wciąż nie została zagojona.
Media i spektakl cierpienia
Makabryczne szczegóły śmierci trzech nastolatek pogrążyły opinię publiczną w głębokim smutku. Dziewczęta nie tylko zostały brutalnie zamordowane, ale były także w wyjątkowo okrutny sposób torturowane. W tym samym czasie rosnące w siłę prywatne stacje telewizyjne zamieniły dramat w medialny spektakl. Pokazywano na żywo rozpacz rodziców, a każdy detal był analizowany wręcz obsesyjnie.
Programy bijące rekordy oglądalności epatowały makabrą, społeczeństwo uwięzione było między żądzą sprawiedliwości a konsumpcją medialnego horroru. Nawet proces podejrzanych transmitowano w prime time, pokazując szokujące zdjęcia ciał dziewcząt. Przez cztery miesiące hiszpańska telewizja poświęciła setki godzin relacji tej sprawie.
Netflixowy dokument Morderstwa w Alcàsser ukazuje nie tylko przerażający wymiar zbrodni, ale także portret całej epoki. Pięcioodcinkowy serial analizuje rolę mediów żerujących na tragedii i narastającą nieufność wobec władz, co stworzyło podatny grunt dla teorii spiskowych i debat, które przetrwały do dzisiaj. [TUTAJ] możesz przeczytać cały artykuł o produkcji Netflixa.