Przejdź do treści
Home » ,,Potwór: Historia Eda Geina” to mistrzowska rola Hunnama, ale oswajanie potwora [Recenzja]

,,Potwór: Historia Eda Geina” to mistrzowska rola Hunnama, ale oswajanie potwora [Recenzja]

Tagi:
10/10/2025 13:10 - Aktualizacja 10/10/2025 13:14
Recenzja Potwór Historia Eda Geina charlie hunnam jako ed gein

Recenzja Potwór Historia Eda Geina: To jeden z najchętniej oglądanych seriali Netflixa na całym świecie – a jednocześnie jedna z najbardziej kontrowersyjnych historii, jakie Ryan Murphy opowiedział w ostatnich latach. 3. część serii ,,Potwór” o Geinie wciąga estetyką, szokuje emocjami i niepokoi sposobem, w jaki pokazuje zło… Charlie Hunnam w roli legendarnego mordercy daje popis aktorskiego kunsztu, ale pytanie pozostaje otwarte: czy twórcy nie poszli o krok za daleko w próbie zrozumienia potwora? [Recenzja]

Recenzja Potwór Historia Eda Geina plakat serialu

Recenzja Potwór Historia Eda Geina: gdzie jest granica subtelności?

Wizualnie Potwór Historia Eda Geina jest nieskazitelny. Każda klatka jest pieczołowicie oświetlona i dopracowana w każdym szczególe przez twórców – piękny pancerz kryjący nieznośny temat. Jednak ta estetyczna perfekcja jednocześnie oddala nas od horroru.

Recenzja Potwór Historia Eda Geina charlie hunnam jako ed gein

To produkcja, która wpisuje się w charakterystyczny dla Ryana Murphy’ego styl – estetycznie dopracowany, emocjonalnie przerysowany, uciekający gdzieś pomiędzy faktem a fikcją, a czasami nawet gubiący istotę sprawy. Twórca znowu podjął próbę zrozumienia źródeł zła, jednak tym razem przekroczył granicę subtelności, oferując widzom opowieść, która niepokojąco zbliża się do… romantyzacji potworności.

Przejmująca rola Hunnama

Charlie Hunnam stworzył fascynującą i jedną z najlepszych postaci w całej swojej historii. Jego Ed Gein jest złamany, dziecinny i przerażająco spokojny, człowiek uwięziony we własnych urojeniach. Otrzymaliśmy pełną skrajności kreację człowieka zniszczonego przez traumę i chorobę psychiczną, jednak sposób, w jaki serial buduje wobec Eda Geina empatię, prowadzi do niezamierzonego efektu – zamiast analizy psychologicznej otrzymujemy niemal elegię dla zbrodniarza.
Przeczytaj więcej naszych recenzji [TUTAJ]

Recenzja Potwór Historia Eda Geina charlie hunnam jako ed gein

Popkulturowa fascynacja złem?

Złożone wątki o schizofrenii Geina i relacji z matką zostają potraktowane powierzchownie, jakby stanowiły jedynie pretekst do wizualnego eksperymentu, a nie próbę zrozumienia genezy jego czynów. Produkcja sprawia momentami wrażenie, jakby sama ulegała mechanizmom popkulturowej fascynacji złem, które próbuje krytykować. Zamiast dystansu i moralnej refleksji, dostajemy narrację, która – mimo przerażających wydarzeń – budzi w widzu niepokojące współczucie wobec sprawcy. Murphy potrafi tworzyć mocne portrety ludzkiego upadku, ale tym razem jego styl przyćmiewa treść, a opowieść o jednym z najbardziej przerażających morderców XX wieku staje się niepokojąco piękna w formie i niebezpiecznie pobłażliwa w wydźwięku.

Recenzja Potwór Historia Eda Geina charlie hunnam i prawdziwy ed gein

W efekcie zbrodniarz stał się tutaj się niemal postacią tragiczną, godną współczucia, a nie potępienia — i właśnie to przesunięcie, w którym emocjonalne zrozumienie zastępuje moralny osąd, budzi największy niepokój.

Recenzja Potwór Historia Eda Geina charlie hunnam

Podczas gdy „Potwór: Historia Jeffrey’a Dahmera” szokuje kliniczną precyzją, rozdział o Geinie wydaje się bardziej operowy i, dla wielu, bardziej niepokojący. Jeżeli ktoś nie sympatyzuje z wątkową podróżą pomiędzy przeszłością, a teraźniejszością, problemem mogą być liczne przeskoki w narracji: z jednej strony śledzimy dramat Geina, a chwilę później (właściwie wielokrotnie) zostajemy przeniesieni do kulis narodzin klasyki kina grozy, co – choć wpisane w autorski język Murphy’ego – tym razem wprowadza chaos i rozbija emocjonalną spójność historii.

Co mówią krytycy o Potwór Historia Eda Geina?

Reakcje na Rotten Tomatoes i Filmwebie są skrajnie podzielone. The Hollywood Reporter nazywa film „jaskrawym i moralnie niepokojącym”, podczas gdy IndieWire chwali go jako „odzwierciedlenie naszej kulturowej fascynacji złem”. Collider krytykuje jego stylizowaną przesadę, jednak niemal wszystkie media zgadzają się co do jednego: kreacja Charliego Hunnama jest wyjątkowa – przejmująca, złożona i jedna z najlepszych w jego karierze.

Potwór Historia Eda Geina: wszystkie szczegóły

Poznaj wszystkie szczegóły serialu i historii w naszym pełnym artykule głównym  Najmroczniejszy rozdział Potwora: Historia Eda Geina