Skandal na planie Stranger Things: Prawdziwe trzęsienie ziemi wstrząsnęło kulisami Stranger Things – kultowego serialu Netflixa – zaledwie kilka tygodni przed premierą piątego, finałowego sezonu. Słynne hasło „W Hawkins nic nie jest normalne” nabiera dziś nowego i bardzo niepokojącego znaczenia.
W sieci krążą właśnie poważne oskarżenia wysunięte przez Millie Bobby Brown – odtwórczynię roli Jedenastki – wobec innej gwiazdy serialu. Sprawdźmy, co dokładnie się dzieje, zwłaszcza że fani z niecierpliwością czekają na piąty sezon, czyli ostatni rozdział historii, która rozpoczęła się w 2016 roku. Przeczytaj też ► Top 10 najchętniej oglądanych filmów na Netflixie
Skandal na planie Stranger Things: oskarżenia Millie Bobby Brown wobec Davida Harboura
Zgodnie z doniesieniami Daily Mail, Millie Bobby Brown, młoda gwiazda wcielająca się w Jedenastkę, złożyła szczegółową skargę przeciwko swojemu koledze z planu, Davidowi Harbour’owi, znanemu z roli szeryfa Jima Hoppera. Aktorka zarzuca mu nękanie i przemoc psychiczną podczas zdjęć do piątego sezonu. Netflix wszczął wewnętrzne postępowanie, podkreślając, że nie chodzi o molestowanie na tle seksualnym.
Napięcia zaczęły się już w czwartym sezonie
Według źródeł relacje między aktorami zaczęły psuć się już w trakcie pracy nad czwartym sezonem. Atmosfera na planie stawała się coraz bardziej napięta. Millie Bobby Brown miała opisać zachowanie Harboura jako momentami „upokarzające i agresywne”, a kilku członków obsady i ekipy potwierdziło te incydenty.
Przeczytaj też ► Nadchodzi finał Stranger Things. Netflix dodał oficjalny zwiastun i przygotował dla polskich widzów wyjątkowe wydarzenie!
David Harbour nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia, ale osoby z jego otoczenia twierdzą, że to nieporozumienie, tłumacząc jego zachowanie bezpośrednim i momentami szorstkim stylem pracy. Millie natomiast miała poprosić studio o interwencję, by zapewnić bezpieczne i pełne szacunku środowisko pracy – donosi Deccan Herald.
Stanowisko Netflixa i reakcje fanów
Netflix nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia, ale anonimowe źródła cytowane przez The Daily Beast potwierdzają, że trwa szczegółowe dochodzenie mające na celu wyjaśnianie sytuacji. Platforma podkreśliła swoją politykę zero tolerancji wobec wszelkich form nadużyć w miejscu pracy.
Fani serialu są w szoku, zwłaszcza że relacja między Millie i Davidem była zawsze postrzegana jako niemal ojcowska i bardzo serdeczna. W mediach społecznościowych tysiące użytkowników apeluje do Netflixa o przejrzystość w wynikach śledztwa i realne wsparcie dla Millie Bobby Brown. Wielu przypomina też trudności, z jakimi aktorka mierzyła się w okresie dorastania, w tym medialne nękanie, obawiając się, że obecne napięcia mogą zagrozić dalszej produkcji serialu.
Czego oczekiwać po Stranger Things 5
Pozostaje pytanie, jak potoczy się ta sprawa i jakie będą jej konsekwencje dla przyszłości serialu. Tymczasem fani czekają na premierę piątego sezonu, który zostanie podzielony na dwie części: pierwsze cztery odcinki pojawią się 26 listopada, a po nich ukażą się trzy świąteczne epizody specjalne oraz finałowy odcinek zaplanowany na wigilijny wieczór. Co więcej, będzie można go obejrzeć również w kinach.