
Zaćma znika z Netflixa. To dosłownie ostatnia szansa, aby obejrzeć film, który po premierze wywołał w Polsce prawdziwą burzę. Ryszard Bugajski, reżyser legendarnego „Przesłuchania”, powrócił tu do trudnej i ciężkiej historii, dodatkowo z bezlitosną szczerością. Zaćma to opowieść o kobiecie, która była symbolem okrucieństwa… a później zaczęła szukać Boga.

To dramat o winie, wierze i potrzebie odkupienia, który jednych zachwycił, innych głęboko oburzył. Sprawdźmy wszystkie najważniejsze informacje o filmie i do kiedy mamy jeszcze czas go obejrzeć.
Przeczytaj także: Wszystkie nowości na Netflixie w tym tygodniu
Informacje o filmie
- Tytuł: Zaćma
- Rok: 2016
- Gatunek: dramat psychologiczny, biograficzny
- Kraj produkcji: Polska
- Reżyseria: Ryszard Bugajski
- Scenariusz: Ryszard Bugajski
- Obsada: Małgorzata Zajączkowska, Janusz Gajos, Marek Kalita, Ewa Dałkowska
- Czas trwania: 1h 49min
- Produkcja: WFDiF (Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych)
O czym jest Zaćma?
Jest rok 1956. Julia Brystygierowa, dawna funkcjonariuszka UB, znana pod ponurym pseudonimem „Krwawa Luna”, odwiedza klasztor w Laskach. Kiedyś była bezwzględnym narzędziem stalinowskiego terroru, teraz przychodzi do miejsca, które symbolizuje miłosierdzie i przebaczenie. Czy szuka zrozumienia, pokuty, czy może tylko spokoju?
Przeczytaj także: Polskie hity na Netflixie. Najlepsze produkcje, które pokochał cały świat!

Spotkanie z niewidomym księdzem i duchownym, kardynałem Stefanem Wyszyńskim, to wydarzenie, od którego zaczyna zmieniać się historia kobiety. Nie jest to klasyczny, biograficzny dramat, ale raczej psychologiczna konfrontacja dobra i zła, w której nie ma prostych odpowiedzi.
Obsada
W roli Julii Brystygier, zwanej „Krwawą Luną”, wystąpiła Maria Mamona – znakomita aktorka teatralna i filmowa. Marek Kalita wcielił się w Stefana Wyszyńskiego – z niezwykłą powściągliwością, ale i duchową siłą. W filmie pojawiają się także Małgorzata Zajączkowska, Ewa Dałkowska, Janusz Gajos i Zbigniew Waleryś.
Film Zaćma wywołał po premierze prawdziwą burzę
Gdy Zaćma trafił do kin w 2016 roku, reakcje były skrajne. Jedni chwalili Bugajskiego za odwagę i moralną głębię, inni zarzucali mu przesadną symbolikę i zbyt hermetyczny ton. Krytycy zwracali uwagę, że film balansuje na granicy patosu: ,,Próba uczłowieczenia potwora jakim była „Krwawa Luna”. Żydzi, antysemici Polacy a Wyszyński zimny i głupi. Brystygierowa bardziej ludzka od Prymasa Tysiąclecia?„.

Wielu widzów nie mogło pogodzić się z tym, że reżyser – twórca legendarnego „Przesłuchania” – pokazuje postać Brystygierowej nie tylko jako potwora, ale i człowieka z sumieniem. Krytycy na portalu Filmweb przyznali mu 3.9/10, z kolei inni widzowie 5.8/10, podkreślając ,,Ciężki i teatralny klimat, ważna tematyka, nie tylko historyczna, warto pomyśleć o nim. Główna rola mistrzostwo, dialogi również […]”.
Przeczytaj też: Michael C. Hall, czyli Dexter, wraca w emocjonującym serialu Netflixa. Wciąga od pierwszego odcinka
Zaćma to prawdziwa historia?
Choć film nie jest klasyczną biografią, jego główna bohaterka Julia Brystygier istniała naprawdę. W czasach stalinowskich była wysoką funkcjonariuszką Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, oskarżaną o brutalne przesłuchania i znęcanie się nad więźniami politycznymi. Nazywano ją „Krwawą Luną”, symbolem bezwzględności systemu, który niszczył ludzi w imię ideologii. Film Bugajskiego pokazuje ją jednak w zupełnie innym momencie życia — gdy po latach władzy i przemocy próbuje odnaleźć sens i zrozumienie w wierze katolickiej. Ta przemiana, inspirowana prawdziwymi relacjami i dokumentami, do dziś budzi kontrowersje: czy człowiek, który wyrządził tyle zła, naprawdę może się zmienić?
Zaćma znika z Netflixa
Film opuści katalog Netflixa już jutro, 8 października 2025r.
► Oglądaj na Netflixie